wtorek, 30 lipca 2013

8 lat Polski w UE

Na stronach MSZ natrafiłem na dokument sprzed roku podsumowujący 8 lat członkostwa Polski w UE - materiał wartościowy informacyjnie i przydatny zwłaszcza dla uczniów i studentów. PDF, 15 stron.

Gospodarczo - społeczne efekty członkostwa Polski w Unii Europejskiej, z uwzględnieniem wpływu rozszerzenia na UE-15 (1 maja 2004 – 1 maja 2012) - główne wnioski w związku z ósmą rocznicą przystąpienia Polski do UE.

image

http://www.msz.gov.pl/resource/25ee612b-fb3a-4570-91ee-f2e36f1d4e51:JCR

czwartek, 25 lipca 2013

Spadek przestępczości - megatrend?

Z Małego Rocznika Statystycznego 2013 GUS wynotowałem kilka liczb dotyczących liczby przestępstw (dane w tysiącach) i ich wykrywalności (dane w procentach) w okresie 2000-2013. Od połowy ubiegłej dekady mamy do czynienia z istotnym spadkiem, a co ciekawe, jest on zauważalny także w ostatnich latach, choć kryzysy ekonomiczne z natury sprzyjają przestępczości.

W tabeli dokonałem malutkiej manipulacji prezentacyjnej - dane z pierwszej połowy tego roku pomnożyłem mechanicznie przez dwa, aby uzyskać porównywalność 2013 roku z poprzednimi latami. Faktyczne wyniki nie powinny znacząco odbiegać od takiej ekstrapolacji.

Przyczyny spadku są zapewne dwojakie - z jednej strony mamy do czynienia z megatrendem, ogólnym spadkiem przestępczości na świecie, z drugiej zapewne doskonali się polska policja, mamy coraz doskonalsze narzędzia. Naturalnie trudno się pokusić o bardziej szczegółowe uwagi.

image

środa, 24 lipca 2013

Dla tych, co tęsknią do Gierka

Niewiedza jest zwykle źródłem nieporozumień i błędnych ocen, a ostatnio plenią się - podsycane chytrze przez nieżyczliwych - postawy sentymentu do "złotych czasów" Gierka.

Sięgnąłem więc do cytowanych kilka dni temu historycznych danych Angusa Maddisona (PKB w ujęciu historycznym) i wybrałem okres 1971-2008. Dodałem jeszcze dane z lat 2009-2012 na podstawie rocznika statystycznego i wykreśliłem krzywą ilustrującą wzrost PKB per capita w okresie 42 lat.  PKB, jako podstawa konsumpcji i akumulacji, decyduje o zamożności społeczeństwa, więc jest to syntetyczna ocena rozwoju ekonomicznego.

Rok 1971, czyli początek gierkowskiej dekady, przyjąłem za 100. Z wykresu widać wyraźnie, jak "wielki skok" załamał się już w drugiej połowie dekady, a w następnych latach, ok. roku 1990-1991, doprowadził do powrotu do poziomu z początku lat 70-tych. Dopiero od tego momentu, już za demokracji, notujemy relatywnie szybki wzrost gospodarczy, który daje nam obecnie (za 2012 rok) ok. 242% zamożności z roku wyjściowego. Wykres jest żywym dowodem bankructwa tamtejszej polityki gospodarczej, do której najwyraźniej chce powrócić co trzeci Polak.

Kiedyś było lepiej
http://biznes.onet.pl/kiedys-bylo-lepiej,18572,5565757,1,news-detal

Przy okazji zarekomenduję, w najnowszym Newsweeku (30/2013), artykuł Wojciecha Staszewskiego "Bogaty jak Polak". Przypadkowa zbieżność nominalnych wysokości zarobków pozwoliła dokonać porównania cen produktów konsumpcyjnych - przykładowo, pralka automatyczna kosztowała w 1973 roku 10500 zł, natomiast dzisiaj 1083 (jakiś standardowy model, naturalnie).

Sentymentalnym do sztambucha.

image

sobota, 20 lipca 2013

GeoGebra - prawo popytu i krzywa popytu

Połączyłem swoją dawną miłość, ekonomię, z nową, jaką jest od paru lat GeoGebra. Okazuje się, że nowoczesna ekonomia, pełna schematów i wykresów, jest wdzięcznym polem dla eksperymentów z GeoGebrą, która może znaleźć zastosowanie wszędzie tam, gdzie operuje się połączeniem geometrii i algebry. Dotyczy to zarówno mikro-, jak i makroekonomii.

Poniższy film (długość 4:59, polecam oglądanie bezpośrednio w YouTube, gdyż ma rozmiary 960x540 pikseli) pokazuje praktyczne zastosowanie GeoGebry w odniesieniu do jednego z klasycznych praw ekonomii, mianowicie prawa popytu. Mam nadzieję, że nie popełniłem jakichś rażących błędów, a także, że zachęcę nauczycieli szkolnych i akademickich do sięgnięcia po GeoGebrę, której istotą jest przecież dynamika.

Bezpośredni link do filmu w YouTube:

http://www.youtube.com/watch?v=9kJwD5DZUHo

piątek, 19 lipca 2013

2000 lat PKB

W The Economist natrafiłem na ciekawe wykresy ilustrujące światową ekonomię w ciągu dwóch tysięcy lat - naturalnie w mocno zgrubnym ujęciu. Widać tam wyraźnie, jak dawne potęgi, Chiny i Indie, wracają do gry.

Pierwszy wykres jest słabo czytelny, polecam raczej drugi, kolumnowy skumulowany. 

Mis-charting economic history: More 2,000 years in a single graphic | The Economist

image

PKB w ujęciu historycznym

Znalazłem fascynujące dane historyczne dotyczące poziomu zamożności rozmaitych krajów - dane pochodzą z pracy Angusa Maddisona.
http://www.worldeconomics.com/Data/MadisonHistoricalGDP/Madison%20Historical%20GDP%20Data.efp 

Tabela pokazująca kraje europejskie zawiera szczegółowe dane z wszystkich lat w okresie 1820-2008 (z drobnymi lukami). Zostawiłem tylko kilka krajów zachodnich i Rosję/ZSRR. Polska ma wyliczone dane za niektóre lata w XIX i na początku XX wieku, aczkolwiek musimy oczywiście pamiętać, że był to kraj pod zaborami.

Zostawiłem dane za końcowe lata dekad, natomiast od 1955 roku dane są co 5 lat. Dla nas najciekawsza jest możliwość porównania szacunkowych wielkości PKB w okresie aż półtora wieku. Dziś dysponujemy dochodem 10-krotnie większym niż w końcówce 19. wieku, a także jesteśmy 5-krotnie bogatsi niż w okresie przedwojennym (panowała wtedy stagnacja, postęp był niewielki). Zauważ także, że od środkowego Gierka do upadku komuny zanotowaliśmy kilkunastoprocentowy spadek PKB (!). Kilkanaście zmarnowanych lat.

Zwracam uwagę na fakt, że dane są wyrażone w cenach stałych z 1990 roku, stąd odbiegają znacznie od powszechnie stosowanych statystyk z użyciem cen bieżących. Nie wiem też, czy uwzględniany jest parytet siły nabywczej. Jak jednak nie spojrzeć, porównanie w czasie jest szczególnie cenne.

Polecam naturalnie pełną tabelę - do pobrania w linkowanej witrynie - arkusze Excela.

czwartek, 18 lipca 2013

Portal Geostatystyczny

Główny Urząd Statystyczny udostępnił Portal Geostatystyczny - nowoczesne narzędzie do interaktywnej prezentacji kartograficznej i publikacji danych pozyskanych w spisach powszechnych tj. Powszechnym Spisie Rolnym 2010 (PSR 2010) i Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2011 (NSP 2011).

Portal Geostatystyczny - PGS

image

środa, 17 lipca 2013

European Social Statistics 2013

Tym razem świeżynka z Brukseli - wydana dosłownie parę godzin temu. Chciałoby się mieć coś takiego po polsku, ale potrzebujący dadzą sobie radę, a przy okazji lizną też fachowego języka.

Eurostat opublikował książeczkę zatytułowaną "European social statistics 2013 edition" dostępną także w postaci PDF-a. To ładnie wydana, 248-stronicowa broszurka, połączenie opisu, tabel, wykresów i ilustracji.pokazujących rozmaite aspekty życia społeczeństw europejskich, jak zdrowie, edukacja, praca, przestępczość, zamożność, ochrona socjalna. Na końcu słownik pojęć.

Cenne źródło danych dla starszych uczniów i studentów, a także dla wszystkich zainteresowanych dyskutujących w Internecie.

Publication

24 miliardy

24 miliardy złotych zaistniało już w publicznej świadomości jako dziura Rostowskiego, ale obserwując dyskusje w Internecie widzę wyraźnie, że zdecydowana większość osób nie rozumie sensu tej wielkości, zaś politycy wykorzystują sytuację do robienia histerii. O co tu chodzi?

Skąd się wzięły te 24 miliardy?

W ubiegłym roku dochody budżetu państwa zaprojektowano na 300 mld złotych, natomiast wydatki na 335 mld.  Deficyt miał więc wynosić 35 mld i miał być pokryty wzrostem zadłużenia (przez sprzedaż obligacji).

Rząd przeszacował dochody budżetu, przede wszystkim z podatku od przedsiębiorstw. Wzięło się to z dwóch przyczyn:

  • spowolnienie gospodarcze okazało się nieco głębsze i bardziej długotrwałe, wskutek czego dochody podatkowe płyną od mniejszych przychodów/zysków niż oczekiwano i sytuacja ta trwa dłużej niż oczekiwano.
  • silniejszy niż oczekiwano spadek inflacji zmniejszył nominalną podstawę opodatkowania firm.

W efekcie dochody budżetu okazują się w tym roku o 24 mld mniejsze niż się spodziewano, a deficyt budżetu w 2013 roku wzrósłby w ten sposób do 59 mld zł.

Co robi dobry gospodarz?

Gdy dobremu gospodarzowi spadają dochody, to może postąpić dwojako:

  • zmniejszyć planowane wydatki, co w wypadku rządu sprowadza się do korekty planu wydatków budżetowych o jakieś 8,5 mld złotych (najbardziej straci obrona).
  • zaciągnąć pożyczki, zwiększając dochody - rząd zaciągnie więc dodatkowe pożyczki na sumę 16 mld zł, zapewne przez emisję obligacji.

Deficyt wyniesie więc 50 mld zł.

Jaki będzie skutek?

Skutki będą dwa:

  • krótkofalowe, po stronie wydatków, które będą mniejsze od planowanych w ubiegłym roku o te 8,5 mld złotych.
  • długofalowe, po stronie dochodów - zwiększymy zadłużenie sektora finansów publicznych o 16 mld złotych, zatem wyniesie ono zapewne na koniec roku nie 860, a 876 mld. Od tego, czy obligacje kupią podmioty krajowe, czy też zagraniczne, będzie zależało, jaką część zadłużenia będzie stanowić realne zadłużenie wobec zagranicy (obecnie 1/3), a jaką wirtualne zadłużenie wewnętrzne (2/3), gdzie pieniądze są przekładane z kieszeni do kieszeni.

Bez histerii

Krótko mówiąc, nie dzieje się żaden dramat, korekta budżetu to normalne posunięcie w polityce gospodarczej rządu. Skoro mamy za małe dochody obecnie, musimy zmniejszyć wydatki, a część pieniędzy pożyczyć u przyszłych pokoleń - to następne roczniki będą częściowo finansować nasze obecne potrzeby.

Tak jest od dziesiątek lat we wszystkich gospodarkach kapitalistycznych opartych na dominującej doktrynie keynesowskiej, a więc aktywnej polityce gospodarczej państwa. U nas zadłużenie jest umiarkowane - niewiele przekracza 50% PKB, podczas gdy średnia unijna (EU27) wynosi 85%, a w strefie euro nawet 90%.

I link do dokumentu:

Third quarter of 2012 compared with second quarter of 2012 Euro area and EU27 government debt nearly stable at 90.0% and 85.1% of GDP respectively

http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_PUBLIC/2-23012013-AP/EN/2-23012013-AP-EN.PDF

poniedziałek, 15 lipca 2013

Niedoszacowana złotówka

Nieco żartobliwy, choć całkiem poważny wskaźnik, jakim jest indeks Big Maca, potwierdza znana fachowcom, choć ciągle mało znaną publiczności (a także, ubolewam, dziennikarzom) prawdę, że złoty jest niedoszacowany. To właśnie ów cytowany niedawno poziom cen, w Polsce niższy o 40% niż średnio w Unii Europejskiej.

Gdyby kurs waluty miał odzwierciedlać siłę nabywczą polskiej waluty, dolar kosztowałby z grubsza 2, a euro poniżej 3 złotych.

Najnowszy indeks big maca: złoty jest niedowartościowany aż o 40 proc.

http://wyborcza.biz/Waluty/1,111132,14277680,Najnowszy_indeks_Big_Maca__zloty_jest_niedowartosciowany.html

sobota, 13 lipca 2013

Bezrobocie wśród młodzieży

Dokument Eurostatu pokazujący przerażające dane (wiek 15-24 lata) - średnia unijna 23%, Polska 26,5%, Grecja i Hiszpania w okolicach 55% (dane z 2012 roku).

Uwaga: w tabeli rate to stopa bezrobocia, natomiast ratio to relacja bezrobotnych do ogółu młodzieży w tym wieku.

http://epp.eurostat.ec.europa.eu/statistics_explained/index.php/Youth_unemployment

I jeszcze inny dokument:

The measurement of youth unemployment – an overview of the key concepts
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_PUBLIC/3-12072013-BP/EN/3-12072013-BP-EN.PDF

image

piątek, 12 lipca 2013

Jak maleje liczba uczniów i co z tego wynika

Dane z małego rocznika statystycznego 2013 - tym razem temat gorący, wykorzystywany politycznie jako pałka do walenia oponentów, ale zazwyczaj bez znajomości faktów, a przede wszystkim liczb.

Dane znajdują się w tabeli WAŻNIEJSZE DANE O SYTUACJI SPOŁECZNO-GOSPODARCZEJ KRAJU na str. 626-627. Pokazują łączną liczbę uczniów w latach 1950-2013, a także w podziale na typy szkół. Przy łącznej liczbie umieściłem dodatkowo etykiety, a same liczby zawarte są w tabeli pod wykresem.

Zwracam szczególnie uwagę na spadek liczby uczniów od roku 2000 do dzisiaj - z 7 do 5 mln, czyli obecnie jest o 30% mniej uczniów niż 12 lat temu! Nie dziwi w tej sytuacji likwidowanie i konsolidowanie szkół, zwalnianie nauczycieli (i tak zwolniono - na szczęście - dużo mniej niż wynika ze spadku liczby uczniów). To obiektywne uwarunkowania posunięć zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym, czy się one komuś podobają, czy też nie. Jest dość oczywiste, że elitarna profesja, jaką są nauczyciele, powinna być chroniona i dobrze wykorzystywana - chyba na razie tak się zazwyczaj dzieje.

Polecam kliknięcie obrazka i obejrzenie danych.

image

czwartek, 11 lipca 2013

Na co wydajemy pieniądze?

Pewnie nie wszyscy wiedzą, jaki jest udział wydatków na rozmaite kategorie produktów i usług w dochodach. W linkowanym nieco wcześniej Małym Roczniku Statystycznym Polski 2013 (GUS) znalazłem takie dane, za rok 2011 (str. 196, SPOŻYCIE INDYWIDUALNE W SEKTORZE GOSPODARSTW DOMOWYCH z dochodów osobistych). W okresie 2000-2011 spożycie, w cenach stałych, wzrosło o 45,8%.

Udział wydatków:

  • Żywność i napoje bezalkoholowe - 18,9%
  • Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe - 6,4%
  • Odzież i obuwie .- 4,2%
  • Użytkowanie mieszkania i nośniki energii - 24,4%
  • Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego - 4,5%
  • Zdrowie - 4,4%
  • Transport - 10%
  • Łączność - 2,9%
  • Rekreacja i kultura - 7,7%
  • Edukacja - 1,2%
  • Restauracje i hotele - 2,8%
  • Inne towary i usługi - 12,6%

Link dla przypomnienia: http://stat.gov.pl/gus/5840_737_PLK_HTML.htm

wtorek, 9 lipca 2013

Poziomy cen w Europie

Od czasu do czasu przez Internet, zwłaszcza media społecznościowe, przetacza się tu gwałtowny spór o różnice cen w krajach UE. Niektóre osoby twierdzą, że w Niemczech czy Wielkiej Brytanii jest znacznie taniej, zwłaszcza że tańsza jest żywność i napoje.

Osobom tym dedykuję najnowszy dokument Eurostatu dotyczący właśnie relacji cen.  Przyjrzyjcie się zwłaszcza rysunkowi 1 (figure 1) - Polska jest na przedostatnim miejscu w Europie w segmencie żywności i napojów niealkoholowych, z indeksem 61. Brytyjczycy mają 104, Niemcy 106, UE27 ma naturalnie poziom 100.

Właśnie fakt, że Polska ma poziom cen niższy o 40% od średniego poziomu unijnego sprawia, że kurs walutowy zafałszowuje przeliczenia PKB do wspólnego mianownika. Dlatego właśnie stosuje się parytet siły nabywczej.

Comparative price levels for food, beverages and tobacco - Statistics Explained

File:Map 1. Price level index for food and non-alcoholic beverages, 2012, EU-27=100.jpg

poniedziałek, 8 lipca 2013

Europe in figures

Jako że nie zawsze się wie o konkretnych źródłach informacji, link dla zainteresowanych - czasem warto rzucić okiem, bo jest tam cała niezbędna statystyka w pigułce.

Europe in figures - Eurostat yearbook - Statistics Explained

image

niedziela, 7 lipca 2013

Bezrobocie w Unii Europejskiej

Pierwsza wersja wpisu opublikowana: 14 października 2012

Bezrobocie w wybranych krajach Unii Europejskiej, od roku 1990 do dzisiaj, mierzone według metodologii unijnej.

Dane są interaktywne - przesuń kursor myszki nad wykres, linie trendu lub nazwę kraju. Kliknięcie Explore Data w prawym dolnym rogu przenosi do wykresu w Google Public Data Explorer, gdzie możesz samodzielnie zmienić parametry wykresu, np. w lewym panelu dodać czy usunąć kraje.


sobota, 6 lipca 2013

Lekarze na 1000 osób

Dane przetworzone przez Google Public Data Explorer pochodzą z Banku Światowego - obejmują lekarzy ogólnych i specjalistycznych, w okresie od 1960 roku do dzisiaj (ostatnie dostępne dane). Dane są interaktywne - przesuń kursor myszki nad wykres, linie trendu lub nazwę kraju.

Kliknięcie Explore Data w prawym dolnym rogu przenosi do wykresu w Google Public Data Explorer, gdzie możesz samodzielnie zmienić parametry wykresu, np. w lewym panelu dodać czy usunąć kraje.

Estymacja unijnych PKB

Najnowsza estymacja unijnych PKB w pierwszym kwartale 2013 r. - dokument Eurostatu.

  • Pierwszy wykres pokazuje kwartalną dynamikę EA17 (strefa euro), EU27, USA w latach 2005-2013.
  • Drugi wykres szereguje według tempa z Q1/2013 kraje EU27 i EA (strefa euro).
  • Tabela pokazuje kwartalną dynamikę 36 krajów i obszarów w czterech ostatnich kwartałach (kdk i rdr).

Co interesujące, tylko kilka krajów utrzymywało cały czas wzrost PKB - należy do nich też Polska.

http://epp.eurostat.ec.europa.eu/statistics_explained/index.php/Quarterly_national_accounts_-_third_GDP_estimate

image

piątek, 5 lipca 2013

Polska w Unii Europejskiej 2013

Przydatne porównanie Polski i innych krajów Unii - plik PDF jest na linkowanej stronie.

http://stat.gov.pl/gus/5840_741_PLK_HTML.htm

image

PKB per capita, wybrane kraje

Produkt krajowy brutto na głowę, wybrane kraje w latach 1980-2011, w cenach stałych 2005 w USD, według parytetu siły nabywczej.
Dane są interaktywne - przesuń kursor myszki nad wykres, linie trendu lub nazwę kraju. Kliknięcie Explore Data w prawym dolnym rogu przenosi do wykresu w Google Public Data Explorer, gdzie możesz samodzielnie zmienić parametry wykresu, np. dodać kraje.

Google Public Data Explorer

czwartek, 4 lipca 2013

Jak to jest z tymi emeryturami?

W dyskusjach internetowych pada często argument o 800-złotowych emeryturach i rentach. Takie też bywają, niemniej w statystycznym rozkładzie emerytur mieszczą się blisko lewego końca rozkładu (pewnie co najwyżej drugi decyl). Miarodajna jest przeciętna wartość takiego świadczenia - porównałem tutaj majowe wielkości pojęcia "Przeciętna miesięczna nominalna emerytura i renta brutto z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych" w okresie 2000-2013, korzystając z cennego skądinąd źródła, jakim jest GUS-owski arkusz zatytułowany "Wybrane miesięczne wskaźniki makroekonomiczne" (polecam, warto zaglądać - link niżej).

2000 - 851 zł
2001 - 902 zł
2002 - 1033 zł
2003 - 1095 zł
2004 - 1139 zł
2005 - 1169 zł
2006 - 1271 zł
2007 - 1297 zł
2008 - 1430 zł
2009 - 1557 zł
2010 - 1651 zł
2011 - 1734 zł
2012 - 1833 zł
2013 - 1929 zł

Przeciętna renta i emerytura z KRUS wynosi ok. 60-62% średniej pozarolniczej.

GUS - Główny Urząd Statystyczny - Wskaźniki makroekonomiczne

środa, 3 lipca 2013

Bezrobocie w UE - stan aktualny

Eurostat opublikował dane dotyczące bezrobocia w strefie Euro, co natchnęło mnie do zmajstrowania przetworzonej nieco tabelki, której źródłem jest unijna statystyka. Posortowałem dane według liczb, ale według danych marcowych, gdyż dla tego miesiąca są pełne dane. Niektóre kraje nie mają danych za kwiecień i/lub maj, stąd takie sortowanie, aczkolwiek różnice byłyby i tak niewielkie.

Dane są naturalnie rejestrowane za pomocą unijnej metodologii - stąd w Polsce sporo niższe bezrobocie niż według polskiej metody rejestrowania przez urzędy pracy.

Dane obejmują zarówno UE, jak i inne kraje europejskie oraz kilka pozaauropejskich - w sumie 33 kraje i 3 wyróżnione obszary. Jesteśmy mniej więcej w środku tabeli. Najbardziej dramatyczne dane pochodzą z południa Europy - Grecja, Hiszpania, Portugalia.

Kliknij tabelę:

image

Źródło: http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&language=en&pcode=teilm020&tableSelection=1&plugin=1
Dokument PDF:http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_PUBLIC/3-01072013-BP/EN/3-01072013-BP-EN.PDF

poniedziałek, 1 lipca 2013

Ekonomia jest prosta

Ze wszech miar godna polecenia popularyzacja wiedzy ekonomicznej dla młodszych czytelników - PDF do pobrania.

Napisana prostym i przystępnym językiem publikacja zabiera młodych czytelników w podróż po świecie ekonomii. Jan Gmurczyk pomaga zrozumieć, czym są pieniądze i jak dobrze nimi gospodarować. Tłumaczy, co kryje się pod pojęciami: zarabianie, oszczędzanie, pożyczanie i planowanie domowego budżetu. Wyjaśnia, jak funkcjonują banki oraz oferowane przez nie usługi: kredyty, konta czy lokaty. Wreszcie pokazuje, czym są podatki, budżet państwa oraz deficyt. Publikację wieńczą zagadki i słownik najważniejszych ekonomicznych pojęć.

KSIĄŻKA: Ekonomia jest prosta · Redakcja Instytutu · Instytut Obywatelski

image